Przejdź do menu głównego Przejdź do menu dodatkowego Przejdź do treści Mapa serwisu

Powiat Wodzisławski Powiat Wodzisławski Spotaknie autorskie z Hanną Pasterny - Powiat Wodzisławski

Spotaknie autorskie z Hanną Pasterny

12 kwietnia w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej odbyło się spotkanie autorskie z Hanną Pasterny, podczas którego odbyła się promocja jej nowej książki „Tandem w szkocka kratę”. Autorka jest absolwentką romanistyki i podyplomowych studiów logopedycznych. Obecnie pracuje jako konsultant ds. osób niepełnosprawnych w stowarzyszeniu Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych w Rybniku. Prowadzi także zajęcia logopedyczne z dziećmi głuchoniewidomymi. Jest asystentką społeczną przewodniczącego Europarlamentu prof. Jerzego Buzka. Społecznie angażuje się w działania Towarzystwa Pomocy Głuchoniewidomym.

Książka „Tandem w szkocka kratę” to prawdziwa historia niezwykłego spotkania niewidomej autorki z cierpiącą na zespół Aspergera Szkotką – Helen, doktor z Uniwersytetu Glasgow, które przeradza się w przyjaźń, zażyłość, zrozumienie i akceptację. Podczas spotkania autorka zdradzała nam szczegóły niesamowitej współpracy i przyjaźni z Helen (Marion – tak w rzeczywistości nazywa się bohaterka książki).

Oto fragment książki:

„Każdy wyjazd sprzyja rozmowom. Z wieczornych pogaduszek praskich, najbardziej utkwiły mi w pamięci refleksje Helen na temat przyjaźni.

– Chciałabym mieć przyjaciółkę, ale jestem zajęta, dużo pracuję, nie mam czasu. Byłoby fajnie, gdyby przyjaciółkę można było schować do szafy i wyjąć wtedy, gdy mam ochotę. Na szczęście nie żyjemy w czasach niewolnictwa. Jestem socjalistką, więc sprzeciwiam się niewolnictwu. Gdyby jednak dało się z tą szafą, chciałabym mieć całe stado przyjaciół.

– Mnie też włożyłabyś do szafy?

– Jesteś w Polsce, więc jakby w szafie.

Z jednej strony, wydało mi się to śmieszne, z drugiej, doznałam lekkiego szoku. Jednak dość szybko uświadomiłam sobie, że każdy z nas czasem chętnie włożyłby przyjaciela do szafy. Jesteśmy bardzo zajęci, on zawraca nam głowę, a z jakiegoś powodu nie wypada odmówić. Wielu przyjaciół i znajomych zamykamy w szafie, a gdy mamy potrzebę, sięgamy na odpowiednią półkę. Przecież właśnie tak zrobiłam, szukając kogoś, kto pomógłby Helen w Warszawie, lub dzwoniąc w środku nocy do Łodzi. Otworzyłam szafę, zajrzałam na półkę Łódź, zdjęłam z niej kilka osób i do nich zadzwoniłam.”