Przejdź do menu głównego Przejdź do menu dodatkowego Przejdź do treści Mapa serwisu

Powiat Wodzisławski Powiat Wodzisławski Ekonomik gościnny podczas Śląskiej Jesieni Kulinarnej - Powiat Wodzisławski

Ekonomik gościnny podczas Śląskiej Jesieni Kulinarnej

Dziś w Zespole Szkół Ekonomicznych w Wodzisławiu Śl. odbyła się dziewiąta edycja Śląskiej Jesieni Kulinarnej - konkursu dla młodych gastronomów zainicjowanego przez najsłynniejszego śląskiego szefa Remigiusz Rączkę. W tym roku dziewięcioosobowe jury z sześciu krajów podjęło niemal jednogłośną decyzję. Tegoroczną Śląską Jesień Kulinarną wygrała drużyna Zespołu Szkół nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju.

dziewiąta edycja Śląskiej Jesieni Kulinarnej - konkurs dla młodych gastronomów

Temat tegorocznej edycji konkursu – „Wpływ innych narodów na kuchnię śląską” – był bardzo trudny, co przyznało nawet samo jury, na czele którego stał mistrz świata w carvingu Mirosław Bobrowski. To efekt wizyty delegacji z aż 5 szkół gastronomicznych z Turcji, Włoch, Francji, Słoweni i Rumuni, z którymi wodzisławski Ekonomik realizuje wspólny projekt w ramach inicjatywy Erasmus+ pt. „Kitchen Our Kingdom, Cooking Our Passion”. Reprezentanci delegacji – mimo że ich szkoły nie brały udziału w konkursie – zasiedli w jury i wspólnie z profesjonalnymi szefami podjęli decyzję.

Dziewięć osób z sześciu krajów podjęło niemal jednogłośną decyzję – zapowiedział ogłoszenie wyników Remigiusz Rączka. – Mówimy w różnych językach, ale jest też  mowa niewerbalna i z tej mowy też można było wyczytać czy dane konkursowe danie przypadło do gustu. Najlepiej z wyzwaniem konkursowym poradzili sobie Konrad Rusin i Piotr Hadalski z Zespołu Szkół nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju, którzy przygotowali danie zatytułowane „Rolada śląska”. Drugie i trzecie miejsce przypadło w udziale reprezentantom Powiatowego Zespołu Szkół w Bieruniu. Natalia Żółneczko i Krystiana Kupiec (II miejsce) przygotowały polędwicę wieprzową z cappuccino borowikowym, palonym masłem, kurkami i chrzanowym spaghetti. Natomiast Mateusz Twardoch i Wojciech Konefał (III miejsce) zaserwowali filet z kaczki na puree dyniowym z karmelizowanymi figami, konfiturą z żurawiny i pianą z czosnku.

Drużynom gospodarzy w składzie Łukasz Skowron i Wiktoria Nogły oraz Weronika Graczkowska i Milena Kamieniecka tym razem przypadły wyróżnienia za mise en place, czyli aranżację dań na talerzach. Wyróżnienia za udział w konkursie przypadły uczennicom Szkoły Podstawowej w Marklowicach, które tradycyjnie spróbowały swoich sił w rywalizacji ze swoimi starszymi kolegami.

Nagrody zwycięzcom i pozostałym laureatom konkursu wręczył starosta Leszek Bizoń, dyrektor ZSE Maria Lach oraz naczelnik wydziału oświaty Katarzyna Zöllner-Solowska. W konkursie udział wzięło w sumie 11 drużyn, m.in z Rydułtów, Marklowic, Czerwionki-Leszczyn, Wodzisławia Śl.Bierunia, Jastrzębia-Zdroju oraz Żarek.

Gratuluję zwycięzcom. Każdego roku jestem pełna podziwu dla kulinarnej finezji, rzeczowej merytoryki i talentu tych młodych ludzi, którzy w obliczu presji czasu tworzą kulinarne precjoza. „Śląska jesień kulinarna” stała się już dziś marką, która firmuje uzdolnionych, pełnych pasji młodych kucharzy, marką, która jest ambasadorem kształcenia zawodowego i szkolnej gastronomii. Tym bardziej cieszy mnie poziom rywalizacji i jej efekt powiedziała dyrektor wodzisławskiego Ekonomika Maria Lach. 

Równolegle do konkursu zorganizowane zostały warsztaty kulinarne dla młodzieży oraz uczestników delegacji zagranicznych. Poprowadziła je Katarzyna Graczkowska. Obowiązkowym składnikiem do wykorzystania była przygotowana przez starostę Bizonia w czasie „Baniobicia” w Powiatowym Ośrodku Wsparcia „Perła” konfitura dyniowa. W czasie podsumowania konkursu zaprezentowano film relacjonujący proces jej przygotowania. Zobacz film:

Słoiczki z konfiturą wręczono również w charakterze upominku wszystkim członkom konkursowego jury. Starosta przyznał, że takie wydarzenia, jak Śląska Jesień Kulinarna są bardzo inspirujące i promują nie tylko powiatowe szkoły, w tym wodzisławski Ekonomik, uchodzący za jedną z najlepszych szkół gastronomicznych w regionie, ale też mają ważny aspekt edukacyjny.

Śląska Jesień Kulinarna – to tytuł konkursu, ale też trzy słowa wytrychy, do tego, co się dzisiaj tutaj wydarzyło. Kulinarna, bo wszystko wiąże się z gastronomią, gotowaniem i podnoszeniem kwalifikacji przez młodzież. Jesień, bo to okres zbiorów płodów rolnych, konserwowania i przygotowania żywności na zimę. Śląska, bo pragniemy podkreślić naszą dumę z naszej kultury, korzeni i tradycji, której kuchnia jest niezmiernie ważnym elementem – powiedział Bizoń. Przywołał też przy okazji słowa kontrowersyjnej Magdy Gessler wygłoszone w jednym z odcinków programu telewizyjnego, że na Śląsku restauracje muszą mieć bardzo wysoki poziom, ponieważ tu w domach gotuje się bardzo dobrze i inaczej restauracje bardzo szybko by upadły.

Myśl tę podchwycił Remigiusz Rączka, który stwierdził, że to efekt przechodzenia umiejętności kulinarnych z babki na matki i później na córki. – Wprawdzie dzisiaj częściej gotują mężczyźni, czego i pan starosta, i ja, i wielu szefów na tej sali jesteśmy przykładem, ale nie zmienia to obrazu sytuacji – żartował słynny wodzisławianin. Starosta z kolei skomplementował pomysłodawcę konkursu, podkreślając wielkie znaczenie Remigiusza Rączki dla popularyzacji śląskiej kuchni, śląskiej kultury i wodzisławskiego Ekonomika.j

Rączka już zapowiedział, że stoi przed nim trudne wyzwanie, tj. wymyślenie tematu na przyszłoroczną jubileuszową, bo dziesiątą, Śląską Jesień Kulinarną w Ekonomiku. Stwierdził jednak, że mimo zmieniającej się rzeczywistości i gustów, warto było podjąć tę inicjatywę. Dziś bowiem wielu laureatów tego konkursu jest uznanymi szefami w restauracjach całego regionu.