Przejdź do menu głównego Przejdź do menu dodatkowego Przejdź do treści Mapa serwisu

Powiat Wodzisławski Powiat Wodzisławski Z wojewodą na konwencie - Powiat Wodzisławski

Z wojewodą na konwencie

We wtorek, 24 kwietnia, odbyło się spotkanie włodarzy gmin i powiatu w ramach Konwentu Miast i Gmin Powiatu Wodzisławskiego, w którym udział wziął także, na zaproszenie Starosty Tadeusza Skatuły, Wojewoda Śląski Zygmunt Łukaszczyk.

Tematem przewodnim posiedzenia była analiza sytuacji na lokalnym rynku pracy oraz omówienie możliwości pobudzania rozwoju gospodarczego powiatu wodzisławskiego. W związku z tym w spotkaniu uczestniczyła również dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Wodzisławiu Śl., Anna Słowińska–Plewka, która przedstawiła zebranym aktualne informacje dotyczące sytuacji na rynku pracy w powiecie wodzisławskim.

W drugiej części spotkania samorządowcy spotkali się z Wojewodą Śląskim Zygmuntem Łukaszczykiem. Wojewoda omówił między innymi podstawowe problemy jakie na terenie powiatu wodzisławskiego funkcjonują w relacjach gmin i powiatu z Urzędem Wojewódzkim oraz podległymi wojewodzie służbami, inspekcjami i innymi wojewódzkimi instytucjami. Była mowa o kwestiach nadzoru prawnego w sprawach oświatowych i dotyczących planów zagospodarowania przestrzennego. Wojewoda wskazał, że Powiat Wodzisławski w skali województwa pod tym względem wyróżnia się pozytywnie, aczkolwiek problemy pojawiają się w obszarze planów zagospodarowania przestrzennego. Zdaniem wojewody gminy w Polsce na zbyt dużo pozwalają planistom i urbanistom, podczas gdy to w gminie, a nie
w biurze projektowym, powinny zapadać ważne dla gminy rozstrzygnięcia planistyczne. W efekcie tego do urzędu wojewódzkiego trafia coraz więcej wniosków mieszkańców o unieważnienie planów.

Co z budową zbiornika „Racibórz Dolny”?
Kolejnym ważnym tematem była kwestia przeciągającej się budowy zbiornika „Racibórz Dolny”. Władze lokalne, zwłaszcza wójt Lubomi, Czesław Burek, nie krył swojego zniecierpliwienia. – Panie Wojewodo, mówimy o inwestycji wartej półtora miliarda złotych, a Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach trzy miesiące szukał półtora miliona, aby zapłacić gminie za jedną z nieruchomości – podkreślał wójt. Swojego niezadowolenia z tempa realizacji inwestycji nie krył także Wojewoda Łukaszczyk. Nie pomogło bowiem odwołanie dyrektora, a przeprowadzony w RZGW audyt pokazał jednoznacznie, że winną opóźnień w budowie zbiornika „Racibórz – Dolny” jest wyłącznie ta instytucja. W efekcie część środków na tę inwestycję została przekazana na budowę wrocławskiego węzła wodnego. Obecnie trwają negocjacje z Bankiem Światowym, aby z kolei pieniądze z tamtej inwestycji przesunąć na budowę zbiornika. Wojewoda wyraził równocześnie zaniepokojenie przedłużającą się procedurą konkursową na stanowisko nowego dyrektora RZGW. Jego zdaniem może to spowodować całkowitą likwidację RZGW w Gliwicach. Ostrzegł też, iż jeżeli do końca 2012 r. temat zbiornika „Racibórz Dolny” nie zostanie uregulowany w sensie wydania wszystkich pozwoleń na budowę, to istnieje duże ryzyko, że środki na tę inwestycję przepadną.

Większe dotacje na budowę dróg
W dalszej części Wojewoda poruszył temat majątku Skarbu Państwa i komunalizacji jego części, a także zachęcał samorządy powiatu wodzisławskiego do uczestniczenia w rządowych programach, takich jak Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych, którego nowa edycja ma się odbyć do końca września br. z prawdopodobnym korzystniejszym montażem finansowym 50:50, a nie jak w 2012 r. – 30:70 (30% dotacja z budżetu państwa – 70% środki własne samorządu). Informacja ta spotkała się z żywym zainteresowaniem zwłaszcza ze strony zastępcy wójta Godowa, Tomasza Kasperuka, a także burmistrza Pszowa, Marka Hawla, którzy apelowali o wsparcie w ich staraniach o tzw. „schetynówki”.

Budowa autostrady i problemy naprawy dróg
Na zakończenie Wojewoda Łukaszczyk przybliżył samorządowcom problem wstrzymania robót budowlanych na moście autostradowym w Mszanie, wywołując dyskusję na temat tempa prac na autostradzie, jak i stanu dróg wojewódzkich prowadzących do niej.
Wiemy, że na remont tych dróg przed Euro jest już za późno, ale niech Zarząd Dróg Wojewódzkich chociaż sfrezuje muldy na tych drogach – apelował wójt Marklowic Tadeusz Chrószcz. Z kolei Starosta Skatuła upominał się o remont dróg powiatowych zniszczonych przez wykonawców autostrady. – Czujemy się oszukani. W dobrej wierze udostępniliśmy nasze drogi, bo przecież jako ich administratorzy moglibyśmy wręcz uniemożliwić poruszanie się po nich transportu ciężkiego na budowę autostrady, a dzisiaj nikt nie chce z nami rozmawiać o naprawie zniszczeń. Wykonawca twierdzi, że to nie jego sprawa, bo tego nie było w przetargu, a z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad już trzeci miesiąc czekamy na odpowiedź na nasze pismo – nie krył rozczarowania Starosta.
Wojewoda zadeklarował, że wspomoże samorządowców powiatu wodzisławskiego zarówno w rozmowach z Zarządem Dróg Wojewódzkich, jak i z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, organizując w tym celu spotkanie z kierownictwami tych instytucji. W toku dyskusji przyznał również, że według jego informacji korzystanie z autostrady będzie się jednak wiązać z odpłatnością, a sama autostrada A-1 jako część europejskiego korytarza transportowego, zwłaszcza na odcinku od węzła w Gliwicach aż do południowej granicy Polski, będzie jednym z najbardziej obciążonych odcinków dróg w kraju.

Podsumowując swoją wizytę w Wodzisławiu Śl. Wojewoda Łukaszczyk poprosił, aby włodarze gmin w kwestiach dla nich najważniejszych przekazali stosowne informacje za pośrednictwem Starosty Tadeusza Skatuły, który w drugiej połowie maja spotka się Wojewodą raz jeszcze celem rozwiązania wielu poruszonych problemów.